W ciągu ostatnich lat wyjątkowo często poruszaną kwestią stała się jakość wody płynącej z kranów w naszych domach. Eksperci spierają się, czy możemy pić ją z bez obaw czy też jednak rozsądniej byłoby pozostać przy wodzie butelkowanej. Mimo wielu badań i licznych dyskusji jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie wciąż nie znamy.

Dlaczego boimy się wody z kranu?


Chociaż badania przemawiają zwykle na korzyść wody płynącej z kranów, wiele osób ma wciąż opory przed spożywaniem jej. Obawiamy się zanieczyszczeń, które mogą się w niej znajdować i nie ufamy zapewnieniom specjalistów. Nie przekonują nas wypełnione danymi tabelki ani entuzjastyczne ekspertyzy. Trudno się dziwić – zanim znajdzie się w naszym domu, woda pokonuje kilometry rur znajdujących się głęboko pod ziemią i wykonanych z różnych stopów metali. Nie da się ukryć – nie brzmi to zachęcająco.

Ekolodzy są za, Twój portfel również


Faktem jest, że wiele miast zaczęło w ostatnich latach dbać o jakość płynącej w rurach wody. Mimo to wiele zależy od instalacji wodno-kanalizacyjnej. W przypadku kamienic lub dawno nie remontowanych bloków istnieje wciąż ryzyko, że woda ulegnie zanieczyszczeniu.
Picie wody prosto z kranu promują również ekolodzy oraz organizacje dbające o środowisko. Wskazują oni na znaczne ilości plastiku będą skutkiem spożywania butelkowanej wody. Wtórują im ekonomiści – decyzja o rezygnacji z kupowania wody w sklepie będzie zbawienna dla naszych domowych budżetów.

Domowe metody oczyszczania wody


W wielu domach za oczyszczenie wody uznaje się jej przegotowanie. Nie jest to jednak bezdyskusyjnie słuszne posunięcie. Doprowadzenie wody do temperatury wrzenia faktycznie powoduje wytrącanie z niej części związków chemicznych w postaci kamienia, jednak cierpią na tym również pożyteczne minerały, takie jak wapń i magnez. Pozbawia to wodę części zdrowotnych właściwości.

Butelkowana nie znaczy zdrowa


Co jakiś czas w mediach pojawiają się doniesienia o wadach znajdującej się w butelkach wody. Coraz częściej okazuje się, że jej krystaliczna czystość i nieskazitelna jakość są wyłącznie chwytliwymi sloganami marketingowymi. Zdarza się wręcz, iż kupiona w sklepie woda bywa niekorzystna dla zdrowia. W najlepszym przypadku jest po prostu pozbawiona jakichkolwiek minerałów.

Dzbanki filtrujące – najrozsądniejsza alternatywa dla kranu i butelek

Jeżeli chcemy odejść od kupowania w sklepie zgrzewek butelkowanej wody, jednak nie ufamy tej płynącej z kranu, istnieje trzecie rozwiązanie – zakup dzbanka filtrującego. Stanowi on bezsprzecznie najzdrowszą alternatywę dla butelkowanej wody i jest przy tym rozwiązaniem korzystnym cenowo. Zakup dzbanka jest wydatkiem jednorazowym, potem należy wyłącznie wymieniać co pewien czas filtr. Urządzenia te nie tylko dbają, by woda nie straciła znajdujących się w niej wartościowych minerałów, lecz również neutralizują te szkodliwe oraz jej potencjalny smak i zapach.

Zainteresuj się filtr delonghi lub filtry do ekspresu saeco